wtorek, 19 maja 2015

Historia ubezpieczeń - starożytność

CCF20140105_00000
http://www.statkihistoryczne.pl/

Początki ubezpieczeń sięgają starożytności. Podmioty zrzeszały się w celu wspólnego ponoszenia ryzyka. Porozumienia te oparte były na zasadzie solidarności i wzajemności. Dotyczyły one przede wszystkim handlu, transportu i rzemiosła, czyli obszarów, które zagrożone były największym ryzykiem oraz miały znaczące udział w gospodarce. 
Na Bliskim Wschodzie już około 2 tys. lat p.n.e. za panowania Hammurabiego uczestnicy karawan zrzeszali się i zobowiązywali do wspólnego pokrywania ewentualnych szkód. Porozumienia te dotyczyły zwłaszcza strat poniesionych w zwierzętach jucznych - w przypadku straty zwierzęcia przez jednego z członków zrzeszenia pozostali składali się, aby wyrównać stratę.  
Na podobnej zasadzie działały porozumienia w Palestynie zawierane przez żydowskich posiadaczy osłów. Zakładały one, że strata zostanie zrekompensowana w naturze, jeśli zwierzę zostanie skradzione, ucieknie lub zostanie rozszarpane przez dzikie zwierzę. 
Ciekawym rozwiązaniem była tzw. pożyczka morska stosowana w starożytnej Grecji już w IV w p.n.e. Była to transakcja kredytowo-handlowa przeznaczona na sfinansowanie wyprawy morskiej. Warunkiem zwrotu zaciągniętego na sfinansowanie podróży morskiej długu było pomyślne zakończenie wyprawy. W przypadku straty statku lub ładunku wierzyciel nie otrzymywał nic. Pożyczki morskie wiązały się z dużym ryzykiem, dlatego było wysoko oprocentowane. W pożyczkach morskich wierzyciel występował więc w roli ubezpieczyciela, który z góry wypłacał określoną kwotę (do rozliczenia) w postaci sumy pożyczki, która następnie - jeżeli nie doszło do zdarzenia losowego - była wierzycielowi zwracana wraz z wysokimi procentami (elementami składki ubezpieczeniowej za cenę ryzyka) opłacanymi ex post. Instrument ten był swoistym połączeniem kredytu i ubezpieczenia. Z jednej strony, była ona środkiem do zdobycia pieniędzy na sfinansowanie morskiej wyprawy handlowej, a z drugiej - instrumentem przerzucenia ryzyka finansowego takiej wyprawy na pożyczkodawców, czyli na osoby nie biorące w wyprawie bezpośredniego udziału.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz